“Jeg er perfekt som jeg er.”

– Jestem doskonała/y, taka/i jaka/i jestem.

Zapraszam Cię do refleksji, do dostrzeżenia doskonałości w samym sobie. Jesteś doskonały taki, jaki jesteś, jesteś wystarczający, jesteś jednością z życiem.

Jakie emocje wywołują w Tobie te słowa?

Czy faktycznie czujesz, że jesteś doskonały taki jaki jesteś? A może jednak czujesz, że musisz coś zmienić, udoskonalić, aby stać się lepszym? Dzisiaj właśnie zapraszam Cię do zaakceptowania tego, że jesteś wystarczający, jesteś doskonały. Nie musisz nic w sobie zmieniać, aby stać się jeszcze lepszym.

To, co pomoże Ci udoskonalić siebie to akceptacja tego, jaki jesteś. Tylko tyle i aż tyle…

Jako ludzie mamy tendencję do ciągłego doskonalenia się. Chcemy być jeszcze lepsi, nie czujemy, że jesteśmy wystarczająco wartościowi, czujemy się gorsi od innych.

Jak zaakceptować siebie

Liczy się to, by zaakceptować siebie w pełni, tu i teraz. I nie chodzi o to, by przestać się doskonalić. Ale to doskonalenie się będzie lepsze i bardziej efektywne, gdy zaakceptujemy siebie i to, kim jesteśmy w tej chwili. Ta akceptacja sprawi, że proces samodoskonalenia będzie przebiegał szybciej i lepiej. Ponieważ to, co najlepsze, ujawnia się w momencie, gdy ukazujemy miłość do samego siebie oraz akceptację.

Ta bezwarunkowa miłość do samego siebie jest niezbędnym elementem do tego, abyśmy (po)kochali innych jeszcze mocniej.
Dzięki temu będziemy mogli rozkwitać i stawać się jeszcze lepszą wersją samego siebie.